W środę 13 października klasa 2d wybrała się na wyjazd integracyjny w okolice Krakowa. Wyruszyliśmy o godzinie 7:30 z parkingu na placu Bankowym w Warszawie.

Najpierw przyjechaliśmy do Areny Mocy w Sierakowie – największego pola paintballowego w Polsce stworzonego przez drużynę Assassins Paintball Kraków – i rozpoczęliśmy szkolenie paintballowe. Zaczęliśmy od podziału na trzy grupy, który za sprawą naszej wychowawczyni stała się matematyczną łamigłówką. Następnie w zespołach braliśmy udział na zmianę w trzech różnych aktywnościach: wyścigach autkami RC, strzelnicy paintballowej oraz strzelaniu do celu w ruchu. Po trzech godzinach szkolenia i zapoznaniu się z polem paintballowym pojechaliśmy do hotelu Kasztelan w Gobczycach. Wieczorem w ramach integracji klasowej graliśmy w kalambury. Podeszliśmy do tego bardzo ambitnie, wymyślając coraz to bardziej skomplikowane hasła, dlatego nasi opiekunowie postanowili wprowadzić do gry gotowe karty. Po niezwykle emocjonujących rozgrywkach rozeszliśmy się do swoich pokoi, gdzie kontynuowaliśmy integrację w mniejszych grupach.

Kolejnego dnia ponownie wyruszyliśmy do Areny Mocy. Pole, na którym miały się toczyć nasze rozgrywki, okazało się bardzo błotniste, ale na szczęście dostaliśmy specjalne kombinezony ochronne. Rozpoczęliśmy od prostej gry w dwóch grupach – zadaniem każdej drużyny było wyeliminowanie wszystkich graczy przeciwnika. Po rozegraniu kilku rund przeszliśmy do następnych rozgrywek – tym razem była to popularna gra „Capture the flag”, ale w wersji z pistoletami paintballowymi. Na samym końcu starć na polu bitwy zagraliśmy dwie gry „każdy na każdego” – ci, którzy jeszcze nie mieli dość strzelania, starali się przetrwać jak najdłużej, a ci, którzy opadli już z sił, dopingowali grających zza siatki. Kiedy cali umazani farbą zakończyliśmy rozgrywki, czekała na nas jeszcze krótka gra terenowa oraz ognisko z kiełbaskami.

Tego dnia weszliśmy jeszcze na wieżę widokową, z której podziwialiśmy okolicę oraz jezioro Dobczyckie. Wieczorem zebraliśmy się wszyscy pod wiatą na wspólne tańce. Próbowaliśmy swoich sił w belgijce, polonezie i makarenie. Kiedy było już bardzo ciemno i zimno, wróciliśmy do swoich pokoi, aby przygotować się na nadchodzącą zieloną noc.

Następnego dnia ruszyliśmy do Krakowa. Zwiedzanie rozpoczęliśmy pod Wawelem, jednak nie mieliśmy zbyt wiele czasu na oglądanie zamku, ponieważ wkrótce miał się zjawić w tym miejscu Prezydent RP, co oznaczało blokadę ruchu. Rzuciliśmy więc okiem na mury, katedrę oraz zamek i ruszyliśmy w stronę Rynku. Po drodze wstąpiliśmy jeszcze do Bazyliki św. Franciszka z Asyżu, aby obejrzeć witraż Stanisława Wyspiańskiego „Bóg Ojciec”. Na rynku zobaczyliśmy sukiennice, wieżę pozostałą po dawnym ratuszu, kościół św. Wojciecha oraz kościół Mariacki. Jednym z ostatnich punktów programu był budynek główny Uniwersytetu Jagiellońskiego. Mieliśmy nawet okazję zobaczyć pochód z berłem rektorskim. Na sam koniec wycieczki wróciliśmy na rynek i rozstaliśmy się z panią przewodnik „pod Mickiewiczem”.

Po obiedzie w jednej z krakowskich restauracji wsiedliśmy do autokaru i ruszyliśmy w stronę Warszawy. Na parking przy placu Bankowym w Warszawie dotarliśmy około godziny 21:00. Wyjazd był bardzo udany, jako klasa poczuliśmy się zintegrowani, a wycieczka pozostanie dla nas niezapomnianym przeżyciem.