Biegi przełajowe – Warszawska Olimpiada Młodzieży (wrzesień-październik 2021 r.)

Na przełomie września i października 16 osób z naszej szkoły wzięło udział w mistrzostwach dzielnicowych w biegach przełajowych Warszawskiej Olimpiady Młodzieży w Parku Skaryszewskim.

Dziewczęta miały do pokonania 1500 metrów, chłopcy – 2000. Wszyscy spisali się znakomicie, a Jakub Brutkowski, uczeń kl. 2c, został finalistą Licealiady. Julia Kubocka z kl. 2a, najszybsza z dziewcząt, była także o włos od sukcesu.

Wszyscy zasługują na gratulacje i uznanie za ukończenie wymagającego dystansu.

Jakub Brutkowski ponownie udowodnił niezwykłą sprawność fizyczną, pozostawiając za sobą ponad setkę startujących i wielu zawodników ze szkół sportowych. Zajmując szóste miejsce, zakwalifikował się do startu na mistrzostwach Mazowsza – stało się to pierwszy raz w historii naszego liceum.

Lista zawodników:

  1. Zofia Dąbrowska, klasa 2a
  2. Aleksandra Mazurek, klasa 2a
  3. Ewelina Bartoszek, klasa 2c
  4. Julia Tereszczuk, klasa 1e
  5. Julia Kubacka, klasa 2a
  6. Aleksandra Staroń, klasa 3dg
  7. Iza Koperkiewicz, klasa 3dp,
  8. Julia Biesiada, klasa 3dp,
  9. Anna Świerczyńska, klasa 3dp,
  10. Sandra Kosiec, klasa 3gc
  11. Kajetan Zygmunt, klasa 2e
  12. Jakub Brutkowski, klasa 2c
  13. Ignacy Malinowski, klasa 2e,
  14. Maciej Warchoł, klasa 2a,
  15. Stefan Szumowski, klasa 2e,
  16. Mikołaj Pawlak, klasa 3a

Trenerka – Renata Tula

Rozmowa profesor Renaty Tuli z Jakubem Brutkowskim

RT Jakubie, tworzysz nową historię, jesteś pierwszym uczniem szkoły awansującym do startu na mistrzostwach Mazowsza w biegach przełajowych. Imponująco szybko przebiegłeś 2000 metrów na wymagającym terenie otwartym. Skąd u Ciebie ta moc?

JB Od pięciu lat trenuję kolarstwo. Jest to sport, który rozwija praktycznie wszystkie mięśnie oraz wytrzymałość, co w biegu na 2 km jest bardzo istotne.

RT Opowiedz krótko, jak to się stało, że zająłeś się sportem i co najbardziej Cię w nim pasjonuje.

JB  Sport towarzyszył mi od najmłodszych lat. Z początku uprawiałem go sporadycznie, jednak z czasem stawał się coraz bardziej systematyczny. Teraz jest on dla mnie odskocznią od codzienności oraz metodą na poprawę humoru.

RT Ile czasu w tygodniu poświęcasz treningom?

JB To zależy od sezonu. Średnio poświęcam ok 13 godzin tygodniowo na jazdę na rowerze oraz parę dodatkowych na ćwiczenia rozciągające lub inne sporty.

RT Jak godzisz to z nauką?

JB Pogodzenie treningów z nauką nie jest proste. Jeśli chcemy wziąć pod uwagę dobrze wykonany trening i prawidłową ilość snu, jest to praktycznie niemożliwe. Sam muszę przyznać, że moje oceny nie są najlepsze, ale na tyle mi pozwala tryb życia.

RT Sukces osiąga ten, kto, wyznacza sobie cel. Jaki jest Twój?

JB Moim celem jest na pewno pozostanie profesjonalnym kolarzem, a w szczególności połączenie tego z zawodem. Moim marzeniem jest wygranie Tour de France, czyli najważniejszego kolarskiego wyścigu. Lecz wygranie tego łączy się z całodniowymi treningami, które nie dają możliwości pracowania.

RT Musisz być bardzo dobrze zorganizowany. Jak sobie radzisz z organizacją pracy, dojazdami na treningi, do szkoły?

JB Moje dni wyglądają podobnie, po szkole jest powrót do domu, trening, a po treningu nauka. Kolarstwo jest o tyle dobre, że dojazdem na trening jest od razu sam trening. Co do szkoły – starałem się wybrać taką, żeby dojazd zajmował jak najmniej. czasu. Jednak jesienią oraz wczesną wiosną końcówki treningów po ciemku są nieuniknione.

RT Masz jakieś rady dla Twoich rówieśników w zakresie łączenia i pogodzenia pracy, nauki z pasjami?

JB Trzeba dążyć do celu mimo wszelkich trudności. Nigdy się nie poddawać. Ważny jest też umiar. Trzeba poczuć swój organizm, kiedy jest nam trudno – trochę sobie odpuścić, natomiast kiedy jest możliwość – dać z siebie wszystko. Prawdziwa pasja nie zna trudności.

RT Bardzo dziękuję Jakubie za rozmowę, imponujesz dojrzałością i umiejętnością godzenia pasji z codziennymi obowiązkami.