Historia i tradycja
Historia szkoły
Historia szkoły na podstawie publikacji z 2011 r. „Księga jubileuszowa z okazji 60-lecia Liceum Ogólnokształcącego im. Jarosława Dąbrowskiego w Warszawie”
Dzieje naszej szkoły są nierozerwalnie związane z losami Warszawy i Polski po II wojnie światowej. To pierwszy nowo wybudowany gmach w zrujnowanej stolicy przeznaczony na cele edukacyjne. Autorami projektu szkoły byli inżynier architekt Józef Jaszuński i architekt Stanisław Łukaszewicz. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom powstała nowoczesna szkoła o dużych salach lekcyjnych i przestronnych korytarzach, pełna dziennego światła wpadającego przez ogromne okna. W późniejszym czasie na ścianie budynku od ul. Kopernika umieszczono wizerunek patrona szkoły Jarosława Dąbrowskiego na barykadzie Komuny Paryskiej.
Ze względu na braki w archiwach trudno dokładnie odtworzyć początkowe dzieje szkoły. Budowę ukończono w 1949 roku, a we wrześniu 1950 roku rozpoczęła działalność jako Szkoła TPD nr 2, przemianowana na Szkołę Ogólnokształcącą Stopnia Podstawowego i Licealnego TPD IX w roku 1951. Stopniowo wygaszana była podstawówka i pozostało tylko liceum, któremu nadano imię Jarosława Dąbrowskiego.
Szkoły Towarzystwa Przyjaciół Dzieci miały na celu świeckie wychowanie i nauczanie, a uczniowie mieli wyrosnąć na „budowniczych Polski Socjalistycznej” . Były to szkoły bez nauki religii, co miało zlikwidować wpływ katechetów, „niejednokrotnie rozsadników wstecznych wpływów” uzależnionych od papieża, „który był i jest opiekunem faszyzmu”. Kładziono nacisk na nowe treści: „świecką moralność socjalistyczną” i „socjalistyczny stosunek do własności”. W związku z faktem, że organizacja szkół TPD spotykała się z coraz bardziej intensywnymi atakami ze strony „czynników reakcyjnych, które organizowały nawet specjalne modły za bezbożnych nauczycieli i rodziców zaprzedających dzieci bezbożnictwu” postanowiono, że szkoły te zostaną przejęte przez Ministerstwo Oświaty. Powiało stalinizmem… Ale takie to były czasy (cytaty pochodzą z: „Zespół Akt Towarzystwa Przyjaciół Dzieci z lat 1947–53, Zarząd Główny w Warszawie”, poz. 1425: Szkoły w planie TPD, Archiwum Akt Nowych).
Ten grzech pierworodny odcisnął piętno na historii szkoły. W 1963 roku utworzono klasy z rozszerzonym nauczaniem języka rosyjskiego. Podobno były takie pomysły, ale, wbrew krążącym plotkom, rosyjski nigdy nie stał się językiem wykładowym. Zgodnie z przysłowiem, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a pewnie też dzięki temu mieliśmy wielu laureatów i finalistów Olimpiad Języka Rosyjskiego i tak jest do dziś.
Chociaż nazywana była „czerwoną szkołą” albo „socjalistyczną wzorcówką”, jej mury opuściło wielu wybitnych, prawych ludzi, znanych nie tylko w kraju, ale i na świecie, m.in. Elżbieta Czyżewska, Jan Englert, Stefan Knothe (aktorzy), Piotr Cieślak, Maciej Englert, Paweł Pitera (reżyserzy), Fryderyka Elkana, Joanna Pałucka (artystki estrady, piosenkarki), Irena Kirszenstein-Szewińska (lekkoatletka wszechczasów), Jan Kowalewski (mistrz Polski w skokach z wieży), Andrzej Wakowski (znakomity pływak), Ewa Godlewska-Bunda (prezenterka „Panoramy”), Magdalena Mielcarz (Ligia w ekranizacji powieści „Quo vadis”, młodemu pokoleniu bardziej znana z programu „Top Model”), Anna Kalczyńska (dziennikarka i prezenterka TVN 24), Bartosz Cajler, Anna Witkowska (skrzypkowie), Wojciech Semerau-Siemianowski (pianista i dyrygent), Adrian Wiśniewski (aktor); przez dwa lata uczęszczała do szkoły, coraz bardziej popularna, Patrycja Kazadi.
Zasadnicze zmiany, tak w kraju, jak i w szkole rozpoczęły się w latach 90. Twórcą programu autorskiego, który przyczynił się do wzrostu poziomu nauczania, prestiżu i ogromnej popularności szkoły, był nauczyciel historii dr Marek Borucki, który w latach 1991–2001 pełnił funkcję dyrektora.
Od września 1990 roku według tego programu rozpoczęły naukę klasy pierwsze. Program przewidywał dwustopniowe nauczanie: I stopień podstawowy – 2 lata (wszystkie klasy realizowały program ogólny) i II stopień sprofilowany, trwający również 2 lata, realizowany na zajęciach seminaryjnych, które swoim charakterem były zbliżone do zajęć uniwersyteckich. Ustalenie profili nie było sztywne, uczniowie też mogli mieć wpływ na ich kształt. O dostaniu się na konkretny profil decydował egzamin wewnętrzny. Uczniowie niezdecydowani lub ci, którzy nie dostali się do wymarzonej grupy, od 1992 roku kontynuowali naukę na profilu ogólnym. Zajęcia seminaryjne były prowadzone w różnych formach, także poza terenem szkoły.
Wprowadzono również rozszerzony program nauczania języków obcych (angielski, niemiecki, włoski, rosyjski). Dzięki osobistemu zaangażowaniu dyrektora Marka Boruckiego w 1991 roku odbyła się pierwsza wymiana językowa z Włochami, co stało się tradycją naszego liceum i jest kontynuowane do dziś. Od 1993 roku trwają również wymiany ze szkołami z Niemiec. Były też wymiany z Anglią, Szkocją, Rosją i Białorusią. W 1994 roku uczniowie mogli podjąć naukę w klasach lingwistycznych, z rozszerzonym programem nauczania dwóch języków obcych.
Bardzo dobre przygotowanie do matury, świetnie zdawane egzaminy na uczelnie, rozszerzony program języków obcych, wymiany językowe, nowoczesna biblioteka prowadząca ożywioną działalność kulturalną (od 1997 roku jest wydawana gazetka szkolna „Propozycje”), kabaret, różne możliwości rozwijania zainteresowań uczniowskich, a także dbałość o dyscyplinę sprawiły, że szkoła stała się bardzo popularna. Co roku przeżywaliśmy istne oblężenie podczas egzaminów do klas pierwszych. Był taki rok, że na 200 miejsc mieliśmy ponad 3000 kandydatów. Ten bardzo dobry poziom, pomimo zmiany na stanowisku dyrektora, konieczności odejścia od programu autorskiego, likwidacji egzaminów wstępnych w związku z wprowadzeniem 3-letniego liceum i nowych zasad zdawania egzaminów maturalnych, utrzymujemy nadal. Zawsze mamy dużo więcej kandydatów niż miejsc.
Rok szkolny 2001/2002 przyniósł wiele zmian. Nie było klas pierwszych, bo czekaliśmy na pierwszy rocznik, który opuści gimnazja. Stanowisko dyrektora w trudnej dla szkoły i grona pedagogicznego sytuacji objął mgr Bogdan Madej i sprawuje tę funkcję do dziś. Wzajemne zaufanie, życzliwość i duży margines swobody w podejmowaniu działań dał szybko dobre efekty. Dyrektor Bogdan Madej szczęśliwie przeprowadził nas przez meandry rewolucyjnej reformy szkolnictwa (1 września 2002 roku został wprowadzony w szkołach ponadgimnazjalnych 3-letni cykl kształcenia), a dbałość o estetyczny wygląd i unowocześnienie szkoły dostrzega każdy, kto przekroczy jej próg.
Kontynuowaliśmy dobre tradycje i utrzymywaliśmy poziom kształcenia. Trzeba było sprostać nowym wymogom edukacyjnym i cywilizacyjnym (pojawiły się dwie sale komputerowe, stopniowo wyposażano pracownie w środki multimedialne, wprowadzone zostały dzienniki elektroniczne, które od roku szkolnego 2010/2011 obowiązują we wszystkich klasach, oraz zgodna z zasadami elektroniczna rekrutacja).
Pierwszą nową maturę przeżyliśmy w roku szkolnym 2004/2005. I chociaż co roku, ze względu na skomplikowane procedury, jest to trudne wyzwanie, to już nie jest taka „nowa”. Od roku szkolnego 2006/2007 nauczanie języków obcych, oprócz klas o profilu lingwistycznym, odbywa się w grupach międzyklasowych.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat pojawiły się nowe wydarzenia i przedsięwzięcia, które wrastają w tradycję szkoły. W roku szkolnym 2006/2007 po raz pierwszy celebrowaliśmy w listopadzie Dzień Patrona – Święto Szkoły (13 XI to dzień urodzin Jarosława Dąbrowskiego). Klasy pierwsze tradycyjnie biorą udział w konkursie wiedzy o szkole i życiu patrona. Wszystkie klasy przygotowują wystrój sal, wystawy, różne występy artystyczne, koncerty.
Studniówka zawsze odbywa się w szkole, którą zgodnie z ustalonym tematem przewodnim dekorują przyszli maturzyści. Od 2005 roku punktem kulminacyjnym programu artystycznego jest wręczanie nominowanym nauczycielom „Jarków” lub „Bogdanów”, w różnych, często bardzo Oryginalnych, kategoriach. Przyjmują one przeróżne formy: złotej róży, złotej cegły, złotej maski… – inwencja uczniów nie zna granic.
Uczniowie i nauczyciele angażują się w działalność na rzecz szkoły. Wiele osób odnajduje się w różnego rodzaju aktywności kulturalnej, sportowej, poświęca swój czas i serce ludziom potrzebującym pomocy.
Do zimy 2008 roku uczniowie wyjeżdżali na „szkołę zimową”, gdzie integrację i lekcje łączono z nauką jazdy na nartach. Obecnie powróciliśmy do wyjazdów, które odbywają się jesienią.
Uczniowie zainteresowani teatrem, szeroko rozumianą kulturą mogą przygotowywać spektakle w istniejącym od 2004 roku Teatrze Nie–Na–Żarty, brać udział w międzyszkolnym projekcie „Kuźnia kultury”, w zajęciach koła fotograficznego lub w „Festiwalu Młodych Talentów”. Lubiący sport mają pole do popisu na zajęciach SKS, mogą uczestniczyć w zawodach i rozgrywkach, w których często zdobywają najwyższe miejsca. Warunki do uprawiania sportu są coraz lepsze. W październiku 2006 roku Burmistrz Dzielnicy Śródmieście Artur Brodowski dokonał otwarcia nowoczesnego boiska. Dzięki temu wielu uczniów jednocześnie może brać udział w różnych zajęciach sportowych. W bieżącym roku został przeprowadzony remont sal gimnastycznych i całego zaplecza sportowego.
Zainteresowani geografią przybliżają nam historię, kulturę i dzień dzisiejszy innych państw. Co roku odbywają się „Dni krajów – spotkania z narodami świata”. Często przy tej okazji odwiedzają nas ciekawi goście.
Pogłębianiu wiedzy sprzyjają też „Dni językowe” i realizacja różnych programów Unii Europejskiej. Powodem do szczególnej dumy jest wielu uczniów wrażliwych na potrzeby innych. Od 2001 roku działa Szkolne Koło Krwiodawców, wolontariusze poświęcają czas dzieciom niepełnosprawnym, chorym, wymagającym pomocy w nauce. Wszyscy bierzemy udział w „Dniu na Tak”, który od 2004 roku odbywa się 21 marca. Oprócz występów artystycznych organizowana jest aukcja prac wykonanych przez podopiecznych wolontariatu oraz nauczycieli naszej szkoły, z której środki są zawsze przeznaczane na szczytny cel. W szkole dużo się dzieję także za sprawą aktywnie działającego samorządu szkolnego, który inicjuje wiele ciekawych akcji i dba o ich sprawne przeprowadzenie.
Zdolni uczniowie, zaangażowane grono pedagogiczne, życzliwa dyrekcja, miła atmosfera, czysta, estetyczna i nowoczesna szkoła to recepta na sukces.
Od początku istnienia nasze liceum wypuściło w świat ponad 8 tys. absolwentów. Jesteśmy z nich dumni i mamy nadzieję, że pobyt w murach naszej szkoły choć w części przyczynił się do ich osobistych sukcesów.
Historia szkoły na podstawie publikacji z 2000 r. „Pół wieku Dąbrowskiego”
Warszawa to miasto, które jest systematycznie, jak powiedziałaby Maria Kuncewiczowa, „wykorzenione” z tradycji. Trochę ponad pół wieku temu jedynym dowodem na to, że kiedyś mieszkali tu ludzie, było morze ruin. Przeróbka gruzu z warszawskich kamienic na refabrykaty budowlane fascynowała co prawda Pabla Picassa, który w 1948 r. z ocalałego cudem hotelu „Bristol” oglądał ten „krajobraz po bitwie”, lecz dla nieistniejącego miasta oznaczało to rozpoczynanie wszystkiego od nowa.
W tych warunkach zapadła decyzja o budowie szkoły dla dzieci i młodzieży Śródmieścia, na terenie dawnego targowiska u zbiegu ulic Świętokrzyskiej i Kopernika. Stosunkowo szybko, bo już w 1949 r. zakończono budowę, a pierwszy dzwonek rozległ się we wrześniu 1950 r.
Początkowo placówka otrzymała nazwę Szkoła TPD nr 2, a w następnym roku została przemianowana na Szkołę Ogólnokształcącą st. Podstawowego i Licealnego TPD IX. Od 1951 r. w gmachu przy Świętokrzyskiej 1 pozostało tylko pracujące do dziś trzydzieste siódme liceum stolicy noszące imię Jarosława Dąbrowskiego.
1 września 1950 r. – Uroczystość otwarcia szkoły:
Warto wspomnieć, że projekt budynku szkoły autorstwa inż. arch. Józefa Jaszuńskiego i nieżyjącego już inż. arch. Stanisława Łukasiewicza, wprowadzał nowe i oryginalne rozwiązania. Sale lekcyjne usytuowane wzdłuż przestronnych korytarzy mają formę kwadratów i są maksymalnie oświetlone światłem dziennym przenikającym do wnętrz przez obszerne okna, świetliki oraz okna korytarzy. Całość jest imponująca i dobrze służy do dziś. Pan Józef Jaszuński, który odwiedził szkołę w 1996 r. przekazał nam wiele cennych informacji i archiwaliów dotyczących budowy szkoły, jej sąsiedztwa i rekonstrukcji Warszawy.
Pierwszego września 1950 r. rozpoczęły się zajęcia szkolne. Od tej chwili do budynku przy Świętokrzyskiej codziennie wchodzili profesorowie i uczniowie. Najstarsi absolwenci z pewnością pamiętają tych, którzy pozostawili tu cząstkę swego życia: p. Bolesława Jóźwickiego, p. Stanisława Leśniowolskiego, p. Marię Neneman, p. Marię Straus, p. Lucynę Tłomińską, p. Julię Wachową, p. Kazimierza Skąpskiego, p. Romę Stawińską, „ciocię” Walczakową, „wujka” Bogumiła.
W roku 1951-1952 było w szkole 950 uczniów a trzy lata później – 1400. Od roku 1963 utworzone zostały klasy z rozszerzonym nauczaniem języka rosyjskiego, aczkolwiek rosyjski nigdy nie był językiem wykładowym w „Dąbrowskim”. Faworyzowanie języka było głębokim ukłonem w stronę wschodniego sąsiada i w związku z tym odpowiednio ukształtowany był też program wychowawczy.
„Czerwona szkoła” albo „socjalistyczna wzorcówka” (określenie Leopolda Tyrmanda z kart jego dzienników) – to epitety, które odstraszały potencjalnych uczniów, budziły podejrzenia i nieufności.
Dopiero autentyczny szturm na „Dąbrowskiego”, jaki miał miejsce wiosną 1990 r., kiedy liczba kandydatów wielokrotnie przewyższyła liczbę miejsc dla pierwszoklasistów, obalił skutecznie mit „czerwonej szkoły”. Nowa koncepcja nauczania i wychowania wzbudziła ogromne zainteresowanie młodzieży i rodziców.
Kierownictwo szkoły w latach 1950 – 1991
1. Dyrektor szkoły – dr Kazimierz Skąpski (od 01.09.1950 r. do 31.08.1954 r.)
Zastępcy: mgr Irena Borzymińska-Majowa, mgr Bolesław Jóźwicki, mgr Józefa Wojnar, mgr Jan Żytkiewicz
2. Dyrektor szkoły – mgr Karol Szwarc (od 01.09.1954 r. do 31.08.1963 r.)
Zastępcy: mgr Irena Borzymińska-Majowa, mgr Bolesław Jóźwicki, mgr Zdzisław Warmt
3. Dyrektor szkoły – mgr Regina Gromelska (od 01 .09. 1963 r. do 31.08.1977 r.)
Zastępcy: mgr Zdzisław Warmt, mgr Paweł Harczuk, mgr Janusz Bulicki, mgr Maria Buszko, mgr Danuta Olszewska, mgr Józef Warchlewski, mgr Roman Zawiślak
4. Dyrektor szkoły – mgr Irena Respondek (od 01.09.1977 r. do 31.08.1991 r.)
Zastępcy: mgr Maria Buszko, mgr Alicja Krynicka, mgr Anna Frenkiel
Liceum lat 90-tych
Nowy rozdział w historii szkoły rozpoczął się 1 września 1990 r. Właściwie trzeba byłoby się cofnąć do maja 1990 r. kiedy to MEN zatwierdziło nowy autorski program szkoły, którego pomysłodawcą był dr Marek Borucki – absolwent wydziału historii Uniwersytetu Gdańskiego, autor wielu książek historycznych, publikacji i podręczników szkolnych, wówczas jeszcze nauczyciel historii w naszym liceum, potem dyrektor szkoły.
Przy poparciu i współpracy grupy nauczycieli, która aktywnie uczestniczyła od samego początku w realizacji nowej koncepcji nauczania i wychowania rozpoczęła się praca, której efekty stały się wkrótce widoczne. Program autorski znalazł entuzjastów nie tylko w gronie nauczycieli, wzbudził również zainteresowanie młodzieży i rodziców. Zawierał on trzy podstawowe zasady:
– dwustopniowe nauczanie: ogólne -w klasach I i II, sprofilowane – w klasach III i IV,
– system zajęć seminaryjnych w klasach sprofilowanych w grupach międzyklasowych,
– rozszerzony program nauczania języków obcych w każdej klasie.
Wtedy również zapoczątkowano wymiany językowe ze szkołami z Włoch, Niemiec i Austrii oraz „dni językowe” mające służyć nauce języka i wszechstronnemu poznaniu kultury danego kraju.
Program sprzyjał też niekonwencjonalnym formom zajęć dydaktycznych (seminaria i fakultety), których znaczna część odbywa się poza szkołą (instytuty naukowe, wyższe uczelnie, muzea, wycieczki do zakładów przemysłowych, sesje wyjazdowe itp.). Wypróbowaną i sprawdzoną formą zajęć seminaryjnych, która weszła na stałe do planu dydaktyczno-wychowawczego szkoły, były sesje popularnonaukowe z różnych dziedzin (przede wszystkim z okazji rocznic historycznych i literackich). Głównym celem było takie ukierunkowanie pracy uczniów, aby była ona bardziej samodzielna i twórcza, a poza tym, aby uczestnictwo w tego rodzaju zajęciach (spotkaniach, sesjach) dawało możliwość kontaktu z wieloma źródłami wiedzy. Zapraszano do szkoły przedstawicieli różnych profesji, ludzi nauki i kultury w szerokim znaczeniu tego słowa i polityków. Gościli u nas między innymi: ksiądz-poeta Jan Twardowski, senator Zbigniew Romaszewski, prof. Jacek Trznadel, działacz polityczny – Wojciech Ziembiński, pisarz i podróżnik – Ryszard Czajkowski, obecny minister obrony narodowej – Bronisław Komorowski, były minister spraw wewnętrznych – Antoni Macierewicz, red. Stanisław Michalkiewicz.
Nowy program i związane z nim zmiany organizacyjne wprowadzano w niesprzyjających innowacjom czasach. Był to bowiem okres wstrząsów i zmian we wszystkich niemal dziedzinach życia. Zasadniczym problemem było znalezienie środków finansowych na realizację ambitnego programu bieżące potrzeby szkoły. Głównym rodłem dochodów w tych czasach był wynajem sal lekcyjnych w godzinach popołudniowych różnym instytucjom (szkoły językowe, UW, TKKF). Z tak zarobionych pieniędzy były dokonywane opłaty bieżące. Wiele zawdzięczamy pomocy komitetu rodzicielskiego, który współuczestniczył w wydatkach i sponsorom, wśród których znalazły się zarówno instytucje jak i osoby indywidualne (przede wszystkim rodzice naszych uczniów). W pierwszej kolejności zostały wygospodarowane i wyremontowane dodatkowe pomieszczenia w suterenach (sale językowe), łazienki i natryski dla młodzieży. Potem przyszła kolej na remonty sal lekcyjnych, sal gimnastycznych, wyposażenie siłowni, modernizację biblioteki (powiększenie i wyposażenie), szatni uczniowskich (szafki dla uczniów), wymianę okien, drzwi oraz odnowienie elewacji. Sytuacja finansowa szkoły zmieniła się na lepsze od momentu przejęcia szkoły przez Gminę Centrum.
Kierownictwo szkoły od roku 1991
5. Dyrektor szkoły – dr Marek Borucki (od 01.09.1991 r. – 31.08.2001 r.)
Zastępcy: mgr Danuta Kazimerska, mgr Anna Kajszczak, mgr Maria Ciszek
6. Dyrektor szkoły – mgr Bogdan Madej (od 01.09.2001 r. – nadal)
Zastępcy: mgr Maria Ciszek (do 31.08.2005 r.), mgr Mariola Borzyńska (od 01.09. 2005 r. – nadal)
Pięćdziesiąt lat w historii miasta „wykorzenionego” z tradycji to niemało, tym bardziej, że zrodziła się już powojenna historia Warszawy i miejsca na stałe wpisane w jej kulturowy pejzaż. „Dąbrowski” także jest takim miejscem.
Szkoła po roku 2000
W roku szkolnym 2002/2003 wraz z reformą szkolnictwa ponadgimnazjalnego przyszedł pierwszy rocznik uczniów mający trzyletni program nauczania. Powstało osiem klas pierwszych. W każdej z nich nauczano dwóch języków obcych (jeden w wymiarze rozszerzonym – 5 godzin tygodniowo oraz drugi w wymiarze podstawowym – 3 godzin tygodniowo) i rozszerzonymi zajęciami z różnych przedmiotów (zamiast profili, które uczniowie wybierali poprzednio po drugiej klasie, jest rozszerzone nauczanie wybranej grupy przedmiotów np. biologia z chemią czy informatyka z matematyką.
Tradycyjnie już, od 1991 r. organizowane są „zielone szkoły” – wyjazdy integracyjne na początku roku szkolnego w różne regiony Polski. Są lekcje w salach, w plenerze, zajęcia sportowo-rekreacyjne, lecz przede wszystkim jest czas na wzajemne poznanie się uczniów i nauczycieli w czasie zabawy, wypoczynku i rozmowy. Jest to zarazem przygotowaniem do ślubowania i „pasowania” na Dąbrowszczaka (tradycyjne otrzęsiny). Następstwem wielkiej popularności wrześniowych wyjazdów integracyjnych jest organizowana od roku 2002/2003 w „miesiącach zimowych”, również dla uczniów klas pierwszych, tzw. „biała szkoła” – tygodniowy wyjazd w górskie miejscowości wypoczynkowe.
Szkoła stara się podtrzymywać swoje najlepsze tradycje. Do takich właśnie należą międzynarodowe wymiany, zagraniczne wyjazdy edukacyjne oraz udział w projekcie unijnym Socrates-Comenius.
Po wieloletnich staraniach dyrekcji liceum i rodziców w październiku 2006 r. miało miejsce oficjalne otwarcie nowego, wyposażonego w nowoczesny sprzęt sportowy boiska szkolnego. Boisko posiada sztuczną nawierzchnię, może na nim ćwiczyć równocześnie wiele klas uprawiając kilka dyscyplin sportowych.
Istotną zmianą mającą uatrakcyjnić ofertę edukacyjną XXXVII LO jest wprowadzony od 2006 r. w klasach pierwszych nowy system nauczania języków obcych. We wszystkich klasach (poza I C o profilu lingwistycznym) języki obce nauczane są w grupach międzyklasowych (do wyboru język angielski, niemiecki, włoski, rosyjski).
Od czasu kiedy powstało nasze liceum mury szkoły opuściło ok. 8000 absolwentów. W ciągu tych prawie sześćdziesięciu lat szkoła osiągnęła pewien standard i renomę wśród liceów warszawskich, zachowując jednocześnie swoją odrębność i specyfikę.
I chyba nie jest to kwestia, jak próbują to ująć wszelkiego rodzaju rankingi, liczby absolwentów przyjętych na studia, zwłaszcza w sytuacji, kiedy nie decyduje wynik egzaminu (w przypadku uczelni prywatnych lub studiów zaocznych), czy liczba nauczycieli z tytułami doktorskimi, czy nawet świetnie wyposażonych pracowni. Znacznie ważniejsze jest to wszystko, co robimy na co dzień, jaka jest atmosfera pracy i jak staramy się realizować w praktyce nasz program. Efekty pracy na lekcjach nie zawsze można zmierzyć liczbą olimpijczyków, czy innych spektakularnych sukcesów, chociaż i tych nam nie brakuje.
Za naszą dewizę można przyjąć słowa Johna Locke’a, bo tak naprawdę niewiele się od tamtych czasów zmieniło: „Zadaniem edukacji, co się tyczy wiedzy, nie jest doskonalić ucznia we wszystkich, czy też niektórych naukach, lecz dać jego umysłowi niezależność, to znaczy te dyspozycje i te nawyki, które mu pozwolą opanować dowolną dziedzinę wiedzy w dalszym biegu życia”. Ku temu od początku zmierzały i w dalszym ciągu zmierzają wszelkie nasze poczynania.