3a w Krakowie – „Śladami Młodej Polski” (październik 2022 r.)
W dniach 5-7 października 2022 roku klasa 3a razem z wychowawczynią, panią prof. Ewą Jędrzejowską-Marmaj, oraz panią prof. Anną Tuczyńską, pojechała na wycieczkę do Krakowa. Był to wyjazd edukacyjny „Śladami Młodej Polski”. Udało się nam zobaczyć wiele ciekawych i dotąd nieznanych zabytków oraz miejsc związanych z przełomem XIX i XX w. w Galicji.
W środę spotkaliśmy się wszyscy o 7 rano na Dworcu Centralnym, z którego pociągiem Pendolino pojechaliśmy w stronę Małopolski. Na krakowskim Dworcu Głównym byliśmy około 10.00 i od razu udaliśmy się na Rynek Główny oraz do hotelu, by zostawić w nim bagaże.
Gdy dotarliśmy przed Bazylikę Mariacką, nasi koledzy przekazali grupie ważne informacje na jej temat. Wewnątrz podziwialiśmy zjawiskowy ołtarz wykonany przez Wita Stwosza oraz piękne polichromie Stanisława Wyspiańskiego – młodopolskiego artysty.
Następnie spacerem udaliśmy się do Karczmy Koko przy ul. Gołębiej 8 na przepyszny obiad.
Najedzeni do syta, podążyliśmy do Muzeum Narodowego na lekcję muzealną na temat drogi artystycznej Tamary Łempickiej. Zbiór dzieł nie był duży, ale za to bardzo zróżnicowany. Udało nam się zobaczyć wiele znanych obrazów artystki, takich jak Dziewczyna w rękawiczkach czy Kizette na balkonie, które naprawdę wywarły na nas duże wrażenie.
Po skończonym oprowadzaniu, gdy już mieliśmy wychodzić, zaciekawiła nas wystawa na temat modernizmu w II RP, również znajdująca się w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego. Ucieszyło nas, gdy okazało się, że możemy na nią wejść i podziwiać wytwory sztuki nie tylko użytkowej z tego okresu.
W porze podwieczorku znaleźliśmy się w słynnej młodopolskiej kawiarni, zlokalizowanej przy ulicy Floriańskiej, obok Rynku – Jamy Michalika, gdzie nasze koleżanki opowiedziały o jej intrygującej historii. Oczywiście poznaliśmy również genezę kabaretu Zielony Balonik. Na koniec zostaliśmy poczęstowani herbatą oraz ulubionym ciastem młodopolskich artystów, takich jak Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Jan Frycz, Tadeusz Boy-Żeleński, czy Stanisław Wyspiański, którzy byli częstymi gośćmi w tym czarującym miejscu.
Udało nam się także znaleźć chwilę na zakup pamiątek oraz zjedzenie kolacji na Rynku. Wieczorem, po wyczerpującym i pełnym wrażeń dniu, znaleźliśmy się w Hotelu Miodowa.
Czwartek był bardzo intensywnym, ale satysfakcjonującym dniem. Po śniadaniu, około godziny 9.00, wyruszyliśmy z hotelu w stronę Starego Miasta i Collegium Novum. Spacerem przeszliśmy do Domu Mehoffera, który znajduje się przy ulicy Krupniczej 26, gdzie aktywnie uczestniczyliśmy w interesującej lekcji na temat kultury i zwyczajów Młodej Polski. Dom malarza i przyjaciela Wyspiańskiego wypełniony jest wspaniałymi eksponatami oraz pamiątkami rodzinnymi, także można było się w nim poczuć jak w kapsule czasu. Wszędzie znajdują się oryginalne i przepięknie wykonane meble, a na ścianach wiszą nie tylko dzieła Mehoffera.
Z Domu Mehoffera, tramwajem, pojechaliśmy do podkrakowskich Bronowic – wsi, w której rozgrywa się akcja jednego z najsłynniejszych polskich dzieł – Wesela Stanisława Wyspiańskiego. Udaliśmy się więc do Rydlówki, czyli dworku, w którym podczas wesela poety Lucjana Rydla i chłopki Jadwigi Mikołajczykówny Wyspiański wszystko obserwował, a następnie uwiecznił w swoim dramacie. To niezwykłe miejsce zwiedzaliśmy w dwóch grupach, a przewodnicy przybliżyli nam historię i tradycję, jaka kryje się w domu Lucjana Rydla. Mimo zmęczenia chętnie poddaliśmy się atmosferze panującej w tym niezwykłym miejscu.
Do centrum Krakowa wróciliśmy głodni, ale pełni wrażeń. Po obiedzie odwiedziliśmy Kościół św. Piotra i Pawła, w którym znajduje się Panteon Narodowy. Spoczywają tu m.in. ks. Piotr Skarga, dramatopisarz Sławomir Mrożek czy też światowej sławy kompozytor – Krzysztof Penderecki.
Na trasie naszej wędrówki po dawnej stolicy Polski znalazł się również niezwykłej urody Rynek Podgórski, z monumentalnym, neogotyckim Kościołem św. Józefa.
Intrygującą instalacją okazały się też Rzeźby balansujące Jerzego Kędziory, zaprzeczające grawitacji, na Kładce Bernatce, łączącej krakowski Kazimierz z dzielnicą Podgórze.
Oczywiście nie mogliśmy opuścić spaceru bulwarami nad Wisłą i z tej perspektywy podziwialiśmy rezydencję królów polskich – Wawel, którego nieustannie strzeże Smok, od czasu do czasu ziejący ogniem.
Odwiedziliśmy też miejsce niezwykłe – Skałkę – czyli Bazylikę św. Michała Archanioła i św. Stanisława biskupa i męczennika – miejsce spoczynku Jana Długosza, Stanisława Wyspiańskiego, Jacka Malczewskiego, Czesława Miłosza. Ten dzień zakończyliśmy wieczornym spacerem po Kazimierzu – dawnej żydowskiej dzielnicy. Na Nowym Placu zajadaliśmy się słynnymi zapiekankami z Okrąglaka, które są tak popularne nie bez powodu! Były naprawdę przepyszne, więc najedzeni i zadowoleni wróciliśmy już na ostatni nocleg w Krakowie.
Piątek to niestety dzień kończący naszą wędrówkę po stolicy Małopolski. Przedpołudnie spędziliśmy na Kazimierzu. O poranku podziwialiśmy charakterystyczne małe sklepiki oraz restauracje serwujące dania z żydowskiej kuchni. Nadają one temu miejscu niezwykłego klimatu.
W Starej Synagodze wzięliśmy udział w lekcji na temat historii i tradycji Żydów krakowskich. Mieliśmy możliwość zobaczenia z bliska Tory, tefilinu, tałesu i innych charakterystycznych dla kultury żydowskiej przedmiotów. Można było także przymierzyć mały tałes i jarmułkę.
Czas płynie nieubłaganie. Przed udaniem się na ostatni wycieczkowy obiad i powrotem do Warszawy jeszcze zwiedziliśmy Kościół Franciszkanów, w którym niezwykłą secesyjną polichromię oraz witraże wykonał Stanisław Wyspiański. Ich historię przybliżyli nam koledzy.
Trzeba przyznać, że podczas wycieczki, oprócz naszej wychowawczyni, w przewodników wcielało się kilka osób z naszej klasy, którzy profesjonalnie i z dużym zaangażowaniem opowiadali o odwiedzanych miejscach, ich historii, urozmaicając je różnymi ciekawostkami.
Zmierzając w stronę dworca, nie mogliśmy się nie zatrzymać przed Teatrem im. Juliusza Słowackiego (a w okresie Młodej Polski Teatrem Miejskim), na którego scenie po raz pierwszy w 1901 r. zostało wystawione ,,Wesele” Stanisława Wyspiańskiego.
Nasz wyjazd do Krakowa uważamy za bardzo udany. Mogliśmy zobaczyć wiele mało znanych oraz nietypowych miejsc, które związane są z Młodą Polską, a także spędzić wspólnie czas. Była to nasza pierwsza klasowa wycieczka i na pewno długo będziemy ją wspominać.
Opracowanie: Zuzanna Bała, Gabriela Cieślak, Julia Rypulak, kl. 3a